 |
GRH KAMPINOS
forum luźne, bez nacjonalistycznych treści
|
|
Autor |
Wiadomość |
Wrotycz
porucznik

Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 1348 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wieś zowie sie Kazuń |
|
Artykuł w magazynie Inne Oblicza Historii |
|
Jest artykuł w magazynie Inne oblicza Historii Nr 09 - 04/2006 pt, Partyzanci z Puszczy Nalibockiej Współpraca Armii Krajowej z Niemcami niestety autor się nie podpisał ?
Polecam do przeczytania, jestem ciekaw opini
................
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 10:14, 07 Lis 2006 |
|
 |
|
 |
Darda
ułan

Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa |
|
|
|
Obawiam się, że nie jestem zainteresowany finansowym wspomaganiem (czyli zakupem) tego dość kontrowersyjnego pisma, więc może przedstaw główne tezy tego artykułu.
Współpraca AK z Niemcami to był „dyżurny” temat w PRL, a i teraz wielu „odbrązowiaczy” stara się, stawiając takie zarzuty, zabłysnąć.
AK na Wileńszczyźnie było istotnie obiektem „umizgów” ze strony Niemców, szczególnie na przełomie 1943-44. Znana jest złożona Wilkowi propozycja dozbrojenia i antybolszewickiej współpracy – Wilk meldował chyba o tym KG (piszę z pamięci, więc to „chyba”). Propozycja ta została przez Wilka, z przyczyn zasadniczych, odrzucona.
O jakiejś formie polsko-niemieckiej współpracy na Kresach można mówić w przypadku Wołynia, bo dozbrajanie polskich oddziałów samoobrony przez Niemców miewało miejsce. Z tym, że tam to i współpraca z bolszewicką partyzantką, w obliczu zagrożenia ze strony UPA, była na porządku dziennym. I trudno się dziwić…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:51, 09 Lis 2006 |
|
 |
Wrotycz
porucznik

Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 1348 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wieś zowie sie Kazuń |
|
|
|
Gazetkę tą otrzymałem od kolegi, pewnie nigdy bym sam jej nie kupił bo w EMPikach nie bywam ostatnio, no i gazeta z płytka CD w foli więc nie było by można zajrzeć do środka, a ja kota w worku bym nie kupił
Co do owego czasopisma to pierwszy raz się z tą prasą spotkałem. Jest to coś prawie jak dwumiesięcznik - 112 stron za 10zł. Dużo tekstu, nie za dużo zdjęć w skali 6 stopniowej za całokształt dał bym 4
Powracając do sedna sprawy to w dziale Historia Przemilczana jest artykuł Partyzanci z Puszczy Nalibockiej współpraca AK z Niemcami autor podpisał się M.S. Tytuł jest celowo prowokujący ale to dobrze bo może zachęci do przeczytania zwykłego śmiertelnika.
Historia działań zgrupowania Stołpecko-Nalibockiego AK jest mi znana i w ten sposób mogę ocenić artykuł. Uważam ze został poprawnie napisany. Co do owej współpracy to samo słowo współpraca nie jest adekwatne do stanu rzeczy jaki istniał przez 6 miesięcy między oddziałami AK a wojskami Niemieckimi. W tym czsie było zawieszenie broni - rozejm oddziały nawzajem się mijały i oddział Polski był kilkakrotnie za pomocą policji białoruskiej dozbrojony i to była cała współpraca.
".......... historyczny fatk współpracy AK z Niemcami na Wileńszczyżnie i Nowogródczyźnie budzi rozterki i emocje. Z perspektywy lat możemy jednak uznać, że decyzja była ze wszch miar słuszna"
I ja się pod tym podpisuje 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 23:18, 09 Lis 2006 |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|