14.IV.1863r na terenie Puszczy

Otwieram ten temat do dyskusji który będzie nas będzie zbliżał do planowanej inscenizacji bitwy pod Budą Zaborowską, w 150 rocznicę.
Jest pomysł aby w tym roku w kwietniu tam się spotkać przy mogile powstańczej.

Post został pochwalony 0 razy

jestem za.Igła

Post został pochwalony 0 razy

14.04.63

To jest nas juz trzech.
Pierwszy raz mogile w Zaborowie Lesnym zobaczylem podczas spaceru po puszczy
11.11.1999r.Od tego czasu zbieram wszelkie informacje dotyczace bitwy,oddzialu i jego dowodcy.Prosze o uwagi,informacje i pytania na w/w temat.
Sama bitwa byla jedna z 1229 bitew i potyczek jakie sa udokumentowane przez polskich historykow( St Zielinski) Nie miala ona wplywu na sytuacje strategiczna powstania w kwietniu
1863 byla jednak waznym wydarzeniem dotyczacym pewnego aspektu politycznego.
Pod wplywem interwencji dyplomatycznej panstw zachodnich(Anglii,Francji i Austrii)
car 12.04.63 uchwalil amnestie dla powstancow, w prasie jej tekst pojawil sie 14.04.63r
(12 i 13.04 Niedziela i Poniedzjalek prawoslawnej Wielkanocy)Prosze sobie wyobrazic
nastroje w warszawie 15.04. kiedy mieszkancy stolicy ujzeli na ulicach miasta triumfalnie maszerujace z powstanczymi rogatywkami i 11 jencami oddzialy wolyncow i huzarow grodzienskich.Nie twierdze ,że gdyby nie bitwa amnestia bylaby przyjeta ale w tej sytuacji
nastroje w stolicy byly jednoznaczne.Jest jeszcze jeden element wyrozniajacy ta bitwe z wielu innych.Rozegrala sie ona najblizej granic Warszawy.
cdn Nagoszewo

Post został pochwalony 0 razy

14.04.63

Na udokumentowanie moich przemyslen fragment Dziedzictwa TII Zofii Kossak-Szczuckiej

Mamusiu! Tatku! Chodzcie predko!Polskie wojsko idzie!
Co sie wam przysnilo chlopcy?Skad by polskie wojsko?
Przeciez maja na lancach polskie choragiewki?
Kossakowie stoja z dziecmi na balkonie. Rzeczywiscie od Krakowskiego posuwa sie jakas konnica; bystre, mlode oczy dostrzegaja barwy czerwona i biala.Muzyka,krzyki ludzie chodnikiem biegna.Lomot bebnow, wrzaski trab...
Ale to rosyjski marsz- stwierdza Juliusz.
Tatku! Polskie czapki!-upieraja sie blizniacy.To prawda . Barwia sie z dala niby lan makow.Na Boga! Malcy maja
slusznosc! Nad ciagnacymi szeregami bialo-czerwone proporce, na glowach i pikach kozackich pasowe konfederatki.
Gesty tlum na trotuarach Nowego Swiatu stoi skamienialy.Patrzy i milczy.Milczy by nie zaczac wyc.Pod rogatywkami
wypielegnowanym dzielem pracowitych warszawianek, zawadyjackie pukle wlosow, skosne oczy, w szyderczym
smiechu wyszczerzone zeby... To nie swoi! To wrog przyodzial sie w trofea zdarte z pokonanych!
Kto wyrazi bol,gniew i nienawisc rosnace w sercach zniewazonej cizby polskiej? Lata nie zatra wspomnienia tej defilady.
Cozes uczynil durny essaulo, Iwanie Iwanowiczu?!( Iwanow byl rotmistrzem,autorka pomylila go z essaula Kurzakowem)
cdn Nagoszewo

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli będę mógł jakoś pomóc, to jestem chętny.

Post został pochwalony 0 razy

sprostowanie essaul Kuszelew nie Kurzakow!!!
Przejdzmy do okolicznosci utworzenia oddzialu.Powszechnie sadzi sie ,ze oddzial zostal sformowany w zwiazku z tzw "Planem Jaroslawa Dabrowskiego"
Dlugo mozna pisac o tej interesujacej postaci.Urodzony w Zytomierzu1836 , wychowanek Brzeskiego Korpusu Kadetow(podobie jak Zygmunt Padlewski),kilka lat walczyl na kaukazie min przeciwko Szamilowi,nastepnie ukonczyl Akademie Sztabu Generalnego w Petersburu, gdzie byl czlonkiem tzw Kola Z Sierakowskiego, skierowany do sluzby wojskowej w Warszawie, zostal w1862 powolany do Komitetu Centralnego Narodowego, ktorym przez jakis czas kierowal. 14.08.62 na skutek denuncjacji zostal aresztowany i osadzony w X pawilonie Cytadeli. W marcu 1863 za posrednictwem narzeczonej Pelagii Zgliszczynskiej(niektorzy podaja, Zgliczynskiej) przeslal RN plan wywolwnia powstania wsrod wiezniow cytadeli i zburzenia jej.Warto oddac glos bezposredniemu swiadkowi tych wydarzen Pani Pelagii ktora na cale dla nas szczescie pozostawila po sobie pamietniki.
"Kiedy swieca gasnie u wieznia,wchodzi dwoch zolnierzy,jeden zapala swiece,a drugi stoi z bagnetem za nim, zostawiajac drzwi otwarte na korytarz, gdzie zwykle znajdowalo sie czterech zolnierzy.Otoz Jaroslaw mial zgasic swiece, na co wchodza zolnierze, Jaroslaw strzela i naturalnie jednego z nich zabija, tym latwiej ze w celi ciemno a korytarz jasny. Na haslo strzlu ze wszystkich cel na pierwszym pietrze i na dolnym korytarzu wypadaja tafle drzwi(podpilowane uprzednio ) a przez nie wiezniowie w liczbie okolo 30. Ci rozbrajaja zolnierzy i zabieraja ze soba.Przed brama X pawilonu stalo zawsze dwoch zolnierzy, ktorym nie wolno sie bylo bezwarunkowo ruszyc, az przy zmianie warty, gdy patrole przychodzily z odwachu. Odwach i inne budynkibyly oddalone od X pawilonu o pareset krokow.Wyszedlszy z X Pawilonu ,wiezniowie mieli sie zwrocic ku Wisle w strone zachodnio-polnocna, po drodze mieli wysadzic w powietrze prochownie(swieca z lontem byla przygotowana)...."
Do realizacji planu Dabrowski potrzebowal od RN : dostarczenia rewolweru i mapy okolic Warszawy, przygotowania na umowiony termin bryczki z konmi,
Przygotowania w poblizu Warszawy partii powstanczej , ktora dalaby schronienie przed poscigiem.
Rzad Narodowy wyrazil zgode na plan, z wyjatkiem wysadzenia prochowni. Przygotowania do operacji trwaly wg Pani Zgliszczynskiej przez okres postu
(Wielkanoc 5-6 63, prawoslawna12-13.63r)np dostarczenie cieniutkich pileczek do podpilowania tafli drzwi, pistolet i mapa zostaly dostarczone w wiktualach 10.04. przez Pelagie ,a termin wybuchu zostal naznaczony przez Dabrowskiego na pon 13.04.( W Przyborowski np twierdzi ze mialo to miec miejce w Wielka Sobote???).
W bardzo ciekawy sposob P Zgliszczynska tlumaczyla niepowodzenie przedsiewziecia cyt"Zamach wiezniow na cytadele nie udal sie a nie udal sie dlatego
ze zamiast zastosowac sie do prosby Jaroslawa,aby oddzial jakis podsunal sie pod Warszawe, aby uciekajacy mogli sie do niego przylaczyc, zaczeto formowac oddzial na ten cel w samej Warszawie.Werbowanie ukryc sie nie moze i choc nie dowiedziano sie prawdy, zaczeto sie czegos obawiac ,cos wietrzyc"!!!

Post został pochwalony 0 razy

Tyle, że 14 kwietnia to wtorek...
A w weekend 18-19 kwietnia jest bitwa pod Raszynem.

Post został pochwalony 0 razy

14.04.63

cdn
Rzeczywiscie nasowa sie pytanie , dlaczego nie wykorzystano istniejacego oddzialu, ostrzelanego w licznych bojach do przeprowadzenia tego skomplikowanego i arcyniebezpiecznego przedsiewziecia wymagajacego precyzji i doswiadczenia.Przeciez celem nie bylo zdobywanie cytadeli z zewnatrz,
tylko wsparcie uciekajacych wiezniow, a do tego wystrczylby pluton kawalerii.Wezmynp. oddzjal J. Jankowskiego ktory po przegranej bitwie pod Dziecinowem-Zambrzykowem 18.03.63 odsunal sie co prawda od Warszawy ale bylo mnostwo czasu na przygotowanie sie do akcji 13.04.63-oto slowa rotmistrza
Antoniego Migdalskiego ilustrujace mozliwosci kawalerii z oddzialu Jozefa Jankowskiego cyt Kawaleria w czasie kompletowania sie oddzialu ciagle sie krecila
po okolicy zbierajac podatki i furaz.Czasami docieralismy nocami do Wawra i blizej Warszawy wprost Cytadeli, przygladajac sie miastyu z westchnieniem, kiedy tam wejdziemy".
Szef intendentury Wlodzimierz Lempke podlegly bezposrednio Naczelnikowi Miasta byl faktycznie organizatorem oddzialow(uzbrojenie,umundurowanie,zaopatrzenie-slowem sluzba kwatermistrzowska). wspieral go w tymch zadaniach min Zdzislaw Janczewski w ktorego zeznaniach sledczych znalazlem taki oto fragment cyt"Po jej upadku(chodzi odyktature Langiewicza) Rzad Tymczasowy na nowo objawszy wladze wyslal mnie
07.04.63r do Katowic, gdzie na skutek okazanego upowaznienia, mialem od tamtejszego kupca Maciejowskiego odebrac 800 karabinow i takowe na dzien 12.04.63 dostawic pod Bolimow, gdzie w dniu tym mial zebrac sieoddzial tak zwanych dzieci warszawskich pod dowodztwem Remiszewskiego i bron te przyjac.
Skoro przybylem do Maciejowskiego, ten mi oznajmil, ze o zadnej broni nie wie i nie rozumie, dlaczero RT wydal tak falszywe upowaznienie , gdyz on zadnego karabinu nie ma, ze otrzymal tylo 800 talarow zadatku na 800karabinow i od kilku tygodni upomina sie o pieniadze, a tych nie dostaje..."
Z tego przekazu wynika czarno na bialym ze idea organizacji odzialu warszawskiego byla wczesniejsza niz tzw plan J Dabrowskiego i w ostatniej chwili postawiono przed nim nowe zadania. cdn

Post został pochwalony 0 razy

14.04.1863 Buda Zaborowska

cdn RN w marcu 1863r formowal inny oddzial skladajacy sie z mlodziezy warszawskiej i (glownie rzemieslniczej) a do kompani kosynierskiej rekrutowano chlopow z okolic Piaseczna.Dowodca partii byl Wladyslaw Turketti urzednik sadowy z Piotrkowa, od wybuchu powstania przyboczny
Zygmunta Padlewskiego w plockiem.Miejscem formowania oddzialu byly okolice Piaseczna i Gory Kalwarii, a 23.03.63 r Turketti otrzymal od RN rozkaz wymarszu w okolice Warki i Bialobrzeg.Mimo poczatkowych sukcesow, bitwa pod Swierzami 26.03. Turkettiego na stanowisku dowodcy , zmienil Wladyslaw Kononowicz ,wczesniej mianowany przez RN naczelnikiem wojskowym powiatu czerskiego. Kononowicz ur. 1820r wiele lat spedzil w wojsku rosyjskim na kaukazie, podobnie jak Walery Remiszewski ur 1824 , ktory w marcu 1863 przybyl do Warszawy i mianowany zostal d-ca oddzialu walczacego pozniej pod Buda Zaborowska.
W lutym 1863 w sklad Komisji Wykonawczej pozostajacej pod kierownictwem Stefana Bobrowskiego wszedl Agaton Giller a z nim:Gerwazy Gzowski, Mateusz
Gralewski, Juliusz Surzycki trzej Kaukazczycy. Pierwszych dwoch pochodzilo z okolic Leczycy i za przynaleznosc do tajnego Zwiazku Narodu Polskiego bioracego udzial w spiku ks. P Sciegiennego zostali zeslani w glab Rosji, podobnie jak mlody absolwent gimnazjum lubelskiego Walery Remiszewski.Nie ma dowodow na bezposrednie kontakty wyzej wymienionych , ale przy braku zrodel warto wziac pod uwage wymienione przeze mnie okolicznosci.
Decyzje o formowaniu oddzialu wojskowego podejmowal Wydzial Wojny RN ale jej wykonanie spodalo na organizatora m st Warszawy Wlodzimierza Lempkego
ps Okularnik, ktory pdlegal organizacyjnie i finansowo Naczelnikowi Warszawy- Stefanowi Bobrowskiemu.Do wspolpracownikow Lempkego ,nalezeli Szymon Tokarzewski ( bliski wspolpracownik ks P Sciegiennego- po powrocie z zeslania szewc warszawski), J Gawelkiewicz , wspomniany juz Z Janczewski, St Olszanski- Naczelnik transportu- pamietajmy ,ze oddzial Remiszewskiego wyslany byl z Warszawy w zaplombowanych wagonach prawdopodobnie do Pruszkowa.
Oskar Awejde w swoich zapiskach o powstaniu, pisze ze plan J Dabrowskiego(takze kaukazczyk)dotyczacy spisku w Cytadeli przyniosl do RN Leon Zienkowicz z-ca Naczelnika Miasta.Awejde odmowil wydania zgody bo uwazal plan za szalony.Jednak upor Dabrowskiego i poparcie dla niego w organizacji
miejskiej otatecznie przewazyly szale na tak. Slowa Pana Oskara ze Zienkowicz przyszedl z tym pomyslem cyt nie za dlugo do rosyjskiej Wielkanocy(11.04), a takze fakt ze to z-ca a nie sam Naczelnik prowadzil ta sprawe sklaniaja mnie do wniosku ,ze rozmowy te musialy miec miejsce pod koniec marca , a moze nawet na poczatku kwietnia 1863r ( Naczelnik Miasta S Bobrowski miedzy 20.03. a poczatkiem kwietnia ok 04.04 przebywal w Krakowie robiac porzadek po upadku dyktatury Langiewicza)

Post został pochwalony 0 razy

witam !!!!. Ktoś się wybiera od Was 14 kwietnia w Wtorek ???. Może z Andrzejem się też wybiorę Smile

. Oczywiście o rozsądnej godzinie Wink

Post został pochwalony 0 razy

Dzień pracy po świętach, to najlepiej godziny popołudniowe do 19:30 widno.

Post został pochwalony 0 razy

Zależy dla kogo Ja z Andrzejem idziemy do pracy na noc - On do szkoły ja do swojej pracy pilnować aby wam nie zabrakło światła nad ranem (ciekawe co by się stało gdyby na parę dni zabrakło prądu - i jak by sobie ludzie zaradzili w tych czasach, kiedy rozstanie z komórka na 30 minut to tragedia : )

Post został pochwalony 0 razy

	Maciej Sekuła napisał:
	...(ciekawe co by się stało gdyby na parę dni zabrakło prądu - i jak by sobie ludzie zaradzili w tych czasach, kiedy rozstanie z komórka na 30 minut to tragedia : )

Eee ! w Kazuniu na wsi co chwila gaśnie światło jak w czasach zamierzchłej komuny, więc ja jestem przygotowany. Nafta, świece, stary zegar wszystko na podorędziu.

Post został pochwalony 0 razy